Analiza wideo w pływaniu: praktyczne porównanie systemów Dartfish, Hudl Technique, SwimPro i Kinovea

Dlaczego analiza wideo zmienia sposób trenowania pływaków

Jeszcze dekadę temu większość klubów pływackich opierała ocenę techniki niemal wyłącznie na obserwacji trenera. Doświadczone oko potrafi wychwycić wiele błędów, ale ograniczeniem zawsze pozostaje perspektywa chwili: zawodnik przepływa obok, trener widzi krótki fragment ruchu, zapisuje uwagi i natychmiast przechodzi do kolejnej osoby. Nie ma możliwości cofnięcia czasu, zatrzymania ruchu w kluczowej fazie, porównania kilku ujęć z różnych dni.

Rozwój łatwo dostępnych kamer, smartfonów i specjalistycznego oprogramowania sprawił, że analiza wideo stała się standardem nie tylko w kadrze narodowej, ale także w klubach młodzieżowych czy w pracy z amatorami. Obraz można zatrzymać, cofnąć, powiększyć, nałożyć na siebie różne nagrania. To zmienia dynamikę treningu: trener nie musi polegać wyłącznie na pamięci i subiektywnym wrażeniu, a zawodnik po raz pierwszy widzi siebie w wodzie z zewnątrz.

Tradycyjna obserwacja techniki polega przede wszystkim na bieżącej korekcie: trener chodzi wzdłuż toru, ocenia ułożenie ciała, chwyt wody, pracę nóg i od razu wydaje krótkie komunikaty. Wersja oparta na wideo to proces wieloetapowy:

  • nagranie – rejestracja konkretnych elementów (np. cały odcinek kraulem, same nawroty, faza podwodna po starcie),
  • oznaczenie – wybór kluczowych fragmentów, czasem dodanie prostych znaczników lub komentarzy na wideo,
  • omówienie – wspólne oglądanie z zawodnikiem lub grupą, porównanie z nagraniami wzorcowymi, wskazanie priorytetów do poprawy,
  • korekta – przełożenie wniosków na konkretne zadania techniczne w kolejnych treningach.

Istotą analizy wideo jest obiektywizacja oceny techniki. Kamera pozwala zmierzyć takie parametry, jak długość cyklu, kadencja, głębokość pływania czy prędkość na krótkich odcinkach. Obraz jest niezmienny – można do niego wracać po tygodniach i miesiącach, porównywać kolejne okresy przygotowań oraz zestawiać nagrania różnych zawodników.

Technologia nie ma jednak zastąpić trenera. To narzędzie, które rozszerza jego możliwości obserwacji, pozwala ustrukturyzować informację zwrotną i lepiej angażować zawodników w proces nauki ruchu. Dla rodziców pływaków analiza wideo jest z kolei czytelnym dowodem postępu – widzą nie tylko czas na zegarze, ale także realną zmianę jakości ruchu dziecka.

Nowoczesne systemy – od prostych aplikacji w smartfonie po zaawansowane rozwiązania wielokamerowe – umożliwiają dziś obiektywny pomiar wielu parametrów technicznych, choć wciąż istnieją obszary, gdzie decyduje subiektywne odczucie trenera. Kluczowe pytania dotyczą tego, jakie narzędzia dobrać do możliwości klubu, jak ustawić kamery, co mierzyć w praktyce i jak włączyć analizę wideo w stały rytm szkoleniowy, zamiast traktować ją jako jednorazową atrakcję.

Jak działają współczesne systemy analizy wideo w pływaniu

Rozwiązania stosowane obecnie w pływaniu można ująć na skali od bardzo prostych do wysoce zaawansowanych. Na jednym końcu są nagrania wykonywane smartfonem, analizowane ręcznie przez trenera. Na drugim – stacjonarne systemy z wieloma kamerami nad i pod wodą, zsynchronizowane z oprogramowaniem automatycznie śledzącym ruch zawodnika.

Proste nagrywanie i manualna analiza

Najbardziej dostępny wariant to użycie smartfona lub kamery sportowej na statywie. Trener nagrywa określony fragment treningu, a następnie:

  • odtwarza nagranie w zwolnionym tempie,
  • zatrzymuje obraz w wybranych klatkach,
  • ręcznie liczy cykle, mierzy czas na odcinkach,
  • porównuje materiał z nagraniami referencyjnymi.

To rozwiązanie ma niską barierę wejścia i nie wymaga specjalistycznego oprogramowania, ale jest czasochłonne i w ograniczonym stopniu ustrukturyzowane.

Półautomatyczne aplikacje mobilne

Kolejny poziom to aplikacje takie jak Hudl Technique (dawniej Ubersense), Kinovea czy moduły mobilne systemów takich jak Dartfish. Umożliwiają one między innymi:

  • łatwe przewijanie nagrania klatka po klatce (analiza klatkowa),
  • rysowanie linii i kątów na obrazie,
  • dodawanie komentarzy głosowych i tekstowych,
  • nakładanie dwóch nagrań na siebie (np. zawodnik i wzorzec),
  • proste pomiary czasu między punktami oznaczonymi na wideo.

Analiza klatkowa polega na ręcznym „przeklikiwaniu” nagrania klatka po klatce. Trener może zatrzymać ruch w dokładnym momencie wejścia ręki do wody, maksymalnego zgięcia łokcia czy wybicia ze ściany. To nadal praca manualna, ale dużo precyzyjniejsza niż w tradycyjnym odtwarzaniu.

Zaawansowane systemy stacjonarne

Rozwiązania klasy Dartfish czy SwimPro oferują zintegrowane systemy z kamerami:

  • nadwodnymi – rejestrującymi pozycję ciała na powierzchni, rytm oddechu, pracę ramion i głowy,
  • podwodnymi – pokazującymi chwyt wody, ślizg, pracę nóg i fazę podwodną po starcie.

Kluczowym elementem jest tu oprogramowanie, które może automatycznie wykrywać cykle ruchu lub określone zdarzenia (np. dotknięcie ściany, wybicie, wynurzenie). Niektóre systemy wykorzystują algorytmy trackingowe, czyli śledzenia obiektu. Program „rozpoznaje” sylwetkę pływaka, a następnie podąża za nią na nagraniu, oznaczając tor ruchu.

Tracking może opierać się na dwóch podejściach:

  • markery na ciele – np. kolorowe naklejki lub opaski umieszczone w określonych punktach (barki, biodra, nadgarstki), które ułatwiają algorytmowi identyfikację położenia,
  • rozpoznawanie sylwetki – oparte na algorytmach komputerowego widzenia, które wykrywają kontury i charakterystyczne punkty ciała bez zewnętrznych znaczników.

Dzięki temu możliwe jest częściowo automatyczne wyznaczanie kątów ułożenia ciała, prędkości czy długości cyklu bez ręcznego liczenia każdej klatki.

Integracja z zegarami i czujnikami

Coraz większe znaczenie ma łączenie wideo z innymi źródłami danych:

  • zegary i systemy pomiaru czasu – synchronizacja nagrania z oficjalnym czasem na odcinkach pozwala ocenić, jak zmiany techniki przekładają się na wynik,
  • tempo trainery – małe urządzenia sygnalizujące rytm pracy, których ustawienia można powiązać z analizą kadencji na nagraniu,
  • czujniki akcelerometryczne – w niektórych ośrodkach wykorzystuje się opaski mierzące przyspieszenie i tempo, a następnie zestawia dane z obrazem.

Na rynku pojawiają się też rozwiązania online, takie jak Lapsly, które pozwalają trenerom wgrywać nagrania, oznaczać kluczowe fragmenty, dodawać komentarze oraz udostępniać analizy zawodnikom zdalnie. Takie platformy ułatwiają archiwizację materiału w jednym miejscu i budowanie historii technicznego rozwoju pływaka, nawet jeśli nagrania pochodzą z różnych urządzeń i sesji treningowych.

Większość klubów działa obecnie między prostymi a średnio zaawansowanymi rozwiązaniami: smartfon, aplikacja typu Hudl Technique lub Kinovea, okazjonalny dostęp do bardziej rozbudowanego systemu. Dobór narzędzia musi uwzględniać przede wszystkim budżet, poziom sportowy oraz kompetencje trenera. Nawet najlepszy system nie przyniesie efektu, jeśli nikt nie będzie potrafił z niego efektywnie korzystać.

Jakie parametry techniczne można dziś obiektywnie zmierzyć

Analiza wideo pozwala przejść od ogólnego stwierdzenia „pływa za szybko / za wolno” do precyzyjnych, mierzalnych danych. Najważniejsze parametry techniczne, które można uchwycić na nagraniach, to między innymi:

Długość cyklu

Długość cyklu oznacza dystans pokonany na jeden pełny cykl ruchu ramion (np. od wejścia prawej ręki do wody do kolejnego wejścia prawej ręki). Można ją oszacować na nagraniu z boku, znając odległości na torze (np. linie 5 m, 10 m, 15 m).

Przykładowy sposób pomiaru:

  • wybrać fragment, w którym zawodnik płynie w stałym tempie,
  • policzyć liczbę cykli potrzebnych do pokonania odcinka (np. 25 m),
  • podzielić dystans przez liczbę cykli, uzyskując średnią długość cyklu (np. 25 m / 16 cykli ≈ 1,56 m na cykl).

Dokładniejsze systemy mogą, dzięki trackingowi, wyznaczać pozycję ciała w kolejnych klatkach i bardziej precyzyjnie obliczać dystans na cykl.

Kadencja (częstotliwość cyklu)

Kadencja to liczba cykli na jednostkę czasu, najczęściej podawana w cyklach na minutę. Na nagraniu można ją obliczyć, licząc liczbę pełnych cykli w określonym przedziale czasu, np. na przestrzeni 10–15 sekund stabilnego pływania.

Im wyższa kadencja przy zachowanej długości cyklu, tym wyższa prędkość. Jednak zbyt duże tempo przy skracającym się cyklu może świadczyć o spadku efektywności chwytu wody.

Pozycja ciała i kąty ułożenia

Z nagrań (zwłaszcza z boku) można wyznaczać:

  • kąt ułożenia tułowia względem powierzchni wody – istotny dla oporu czołowego,
  • linię bioder – czy ciało tworzy prostą linię od barków do bioder, czy opada w okolicy miednicy,
  • stabilność głowy – czy głowa pozostaje w stabilnej pozycji, czy wykonuje zbędne ruchy góra–dół lub na boki.

W programach takich jak Dartfish czy Kinovea trener może manualnie zaznaczać punkty (np. bark, biodro, kolano) i rysować linie, odczytując wartości kątów. Bardziej zaawansowane systemy z trackingiem sylwetki potrafią półautomatycznie śledzić te punkty i generować zestawienia.

Faza podwodna po starcie i nawrocie

W nowoczesnym pływaniu ogromne znaczenie ma faza podwodna. Analiza wideo pozwala mierzyć:

  • długość fazy podwodnej – dystans od odbicia od ściany lub słupka do wynurzenia głowy,
  • liczbę i rytm delfinów pod wodą – istotne zwłaszcza w stylu grzbietowym i motylkowym,
  • głębokość – czy zawodnik nie płynie za płytko (duże opory falowe) ani za głęboko (zbyt długa droga do powierzchni).

Na nagraniach z boku można także ocenić jakość wybicia i linię ciała w pierwszych metrach po starcie.

Chwyt wody i pozycja dłoni

Ujęcia podwodne umożliwiają ocenę:

  • szerokości chwytu w kraulu i delfinie – zbyt wąski lub zbyt szeroki tor ruchu ręki obniża efektywność,
  • pozycji dłoni względem przedłużenia barków – optymalny chwyt wymaga utrzymania dłoni i przedramienia w takiej pozycji, aby jak najwcześniej „zaczepić” się o wodę,
  • kąta zgięcia łokcia – „wysoki łokieć” wpływa na skuteczność pociągnięcia.

Część tych parametrów wymaga nadal manualnej oceny trenera, ale wideo pozwala na precyzyjne zatrzymanie klatki w kluczowym momencie i porównanie jej z modelem technicznym.

Prędkość na krótkich odcinkach

Analiza wideo umożliwia także pomiar prędkości na fragmentach dystansu, np. na odcinku 5 m lub 10 m. Przy nagraniu z boku, znając dokładne położenie znaczników odległości, można:

  • zaznaczyć klatkę, w której głowa zawodnika mija punkt A,
  • zaznaczyć klatkę, w której mija punkt B,
  • odczytać czas pomiędzy tymi klatkami,
  • obliczyć prędkość (dystans / czas).

Pozwala to badać np. prędkość w końcówce odcinka, gdy rośnie zmęczenie, oraz porównywać tempo między różnymi stylami czy wariantami techniki.

Największą wartością wideo nie jest jednak pojedynczy pomiar, ale możliwość porównywania parametrów w czasie – między kolejnymi cyklami treningowymi, sezonami i zawodnikami na podobnym poziomie. To tworzy solidną podstawę do oceny, czy określone zmiany techniczne rzeczywiście przynoszą efekt.

Granice technologii: co w analizie wideo wciąż jest subiektywne

Mimo rosnących możliwości technicznych, analiza wideo nie rozwiązuje wszystkich problemów związanych z oceną techniki. Wiele aspektów pozostaje trudnych do pełnego ujęcia w obiektywne liczby.

Do elementów wciąż w dużej mierze subiektywnych należą między innymi:

  • „płynność” ruchu – wrażenie, że zawodnik sunie lekko po wodzie, bez szarpanych przyspieszeń i hamowań,
  • ekonomia wysiłku – na ile dany sposób pływania „kosztuje” organizm w relacji do uzyskiwanej prędkości,
  • wrażenie swobody i rytmu – czy ruch jest harmonijny, zsynchronizowany między ramionami, nogami a oddechem,
  • jakość pracy nóg – np. w stylu dowolnym lub delfinowym trudno sprowadzić całość do jednego wskaźnika liczbowego,
  • efektywność chwytu – mimo możliwości oceny pozycji dłoni, faktyczna „jakość” oparcia się o wodę nadal wymaga doświadczonego oka.

Ograniczenia wynikają także z jakości sprzętu i warunków nagrywania. Proste systemy są obarczone błędami pomiarowymi związanymi z:

  • perspektywą kamery – nagrywanie pod kątem powoduje zniekształcenie odległości i kątów,
  • zniekształceniami optycznymi – szerokokątne obiektywy kamer sportowych mogą deformować obraz, szczególnie przy brzegach kadru,
  • brakiem kalibracji skali – jeśli na nagraniu nie ma punktów o znanej odległości, obliczenie rzeczywistego dystansu jest dużo mniej precyzyjne.

Automatyczne algorytmy, choć imponujące, również nie są wolne od problemów. Odbicia światła na wodzie, pęcherzyki powietrza czy kilku zawodników na jednym torze potrafią zaburzyć działanie systemu wykrywania sylwetki i punktów orientacyjnych.

Nie bez znaczenia pozostaje także kwestia czasu i kompetencji. Dokładna analiza klatkowa jednego zawodnika może zająć kilkadziesiąt minut. W realiach klubu, gdzie trener pracuje z kilkunastoosobową grupą i ma ograniczony czas poza treningiem, nie da się przeprowadzać tak szczegółowej analizy codziennie. Konieczne jest selekcjonowanie priorytetów i planowanie sesji analitycznych.

Analiza wideo nie dostarcza też informacji o fizjologii wysiłku (parametry krążeniowo-oddechowe, poziom zmęczenia wewnętrznego), ani o aspektach psychicznych (motywacja, poziom stresu, koncentracja). Dlatego powinna być łączona z klasyczną diagnostyką (testy wydolnościowe, monitoring obciążeń) i obserwacją zachowania zawodnika na treningu i zawodach.

Ustawienia kamer nad i pod wodą: praktyczne rekomendacje dla klubów

Aby nagrania były użyteczne, nie wystarczy sam fakt ich wykonania. Kluczowe jest przemyślane ustawienie kamer i organizacja procesu filmowania.

Ujęcia nadwodne

Najbardziej uniwersalne jest ustawienie kamery z boku toru. Sprawdza się tu zasada:

  • wysokość zbliżona do poziomu bioder pływaka – pozwala dobrze uchwycić linię ciała i pracę ramion,
  • długi odcinek w kadrze – najlepiej 12,5–25 m, aby obserwować kilka kolejnych cykli w jednym ujęciu,
  • stabilny statyw – zapobiega drganiom obrazu,
  • stała odległość od brzegu – ułatwia późniejsze porównywanie nagrań wykonanych w różnych dniach.

Warto także wykonywać nagrania z przodu i z tyłu, zwłaszcza przy analizie startów i nawrotów. Ujęcie od przodu pozwala ocenić symetrię pracy ramion, ułożenie dłoni przy chwytaniu wody oraz tor ruchu rąk. Ujęcie od tyłu jest przydatne do analizy rotacji ciała w kraulu i grzbiecie oraz symetrii pracy nóg.

Ujęcia podwodne

Rejestracja obrazu pod wodą wymaga większego przygotowania technicznego, ale daje bezcenną perspektywę. Kamerę można montować między innymi:

  • na wysięgniku umieszczonym przy brzegu basenu i sięgającym na odpowiednią głębokość,
  • na ścianie basenu, stałe instalacje stosowane są w nowoczesnych obiektach szkoleniowych,
  • na ruchomym wózku przesuwanym wzdłuż toru.

Przy ujęciach podwodnych szczególne znaczenie mają:

  • oświetlenie – zbyt słabe powoduje „zlewanie się” sylwetki z otoczeniem, zbyt mocne odbicia utrudniają analizę,
  • klarowność wody – woda powinna być możliwie przejrzysta, bez nadmiernej ilości pęcherzyków powietrza,
  • minimalizacja nagrywania pod ostrym kątem – im bardziej kamera ustawiona jest prostopadle do kierunku ruchu, tym mniejsze zniekształcenia obrazu.

Parametry techniczne nagrania

Aby wideo nadawało się do analizy technicznej, warto przestrzegać kilku standardów:

  • rozdzielczość – minimum 1080p (Full HD); wyższa rozdzielczość ułatwia szczegółową ocenę,
  • liczba klatek na sekundę – co najmniej 60 fps przy analizie szybkich faz (start, finish, praca nóg), standardowe 30 fps często okazuje się zbyt mało płynne do klatkowej analizy dynamicznych ruchów,
  • stabilizacja obrazu – w przypadku kamer ręcznych lub na wózkach stabilizacja optyczna lub elektroniczna zwiększa czytelność nagrania.

Organizacja procesu nagrywania

Oprócz kwestii technicznych liczy się także dobra organizacja:

  • oznaczenie linii dystansu na dnie – wyraźne markery co 5 m ułatwiają późniejsze pomiary,
  • wydzielenie jednego toru do nagrań – ogranicza zakłócenia ze strony innych zawodników i zwiększa bezpieczeństwo,
  • zapewnienie bezpieczeństwa – statywy i wysięgniki nie powinny blokować dróg ewakuacyjnych ani stwarzać ryzyka zaczepienia przez zawodników,
  • zgody na nagrywanie – klub powinien mieć uregulowane kwestie formalne (zgoda rodziców niepełnoletnich zawodników, polityka przechowywania danych).

Jak włączyć analizę wideo w stały proces treningowy w klubie

Aby analiza wideo miała realny wpływ na wyniki, musi być systematyczna i dobrze zaplanowana. Jednorazowa sesja nagraniowa, choć atrakcyjna, rzadko przynosi trwałe zmiany techniczne.

Planowanie cyklu nagrań

Praktycznym rozwiązaniem jest organizowanie okresowych sesji filmowania, np. raz na 4–6 tygodni. Każda sesja może koncentrować się na jednym lub dwóch aspektach techniki, takich jak:

  • starty i nawroty,
  • pozycja ciała i rotacja w kraulu,
  • chwyt i pociągnięcie w delfinie,
  • praca nóg w stylu klasycznym.

Dzięki temu trener nie próbuje analizować wszystkiego naraz i może skupić uwagę zawodników na jasno określonych celach.

Strukturalne sesje przeglądu wideo

Równie ważne jak samo nagranie jest zaplanowanie krótkich, dobrze zorganizowanych sesji przeglądu:

  • wspólne oglądanie wybranych fragmentów z całą grupą lub w małych podgrupach,
  • porównanie z nagraniami wzorcowymi czołowych pływaków (np. materiałami dostępnymi w serwisach takich jak YouTube),
  • wskazanie jednej–dwóch priorytetowych korekt dla każdego zawodnika,
  • spisanie konkretnych celów technicznych na kolejne tygodnie.

Sesja przeglądowa nie musi być długa – często wystarcza 20–30 minut po treningu lub w osobnym terminie raz w miesiącu.

Archiwizacja i proste raporty

Systematyczne gromadzenie nagrań pozwala śledzić postęp w dłuższej perspektywie. Nawet prosty system katalogowania (np. foldery według dat i nazwisk) daje możliwość porównania techniki zawodnika z różnych sezonów.

Warto generować proste raporty, zawierające co kilka tygodni takie dane, jak:

  • długość cyklu i kadencja w podstawowym stylu,
  • długość i prędkość fazy podwodnej,
  • czas na wybranych odcinkach (np. 15 m, 25 m).

Dla młodych zawodników wystarczy forma graficzna lub opisowa; dla juniorów i seniorów można wprowadzać bardziej szczegółowe zestawienia liczbowo-wykresowe.

Dostosowanie poziomu szczegółowości do wieku

Analiza wideo powinna być dostosowana do etapu rozwoju zawodnika:

  • dzieci – proste komunikaty („głowa spokojnie”, „ręka dalej do przodu”), krótkie nagrania, pozytywne wzmocnienia,
  • juniorzy – wprowadzanie podstawowych parametrów (długość cyklu, kadencja, faza podwodna), stopniowe uczenie samodzielnej interpretacji obrazu,
  • seniorzy – pełniejsze wykorzystanie danych, świadome planowanie zmian technicznych, łączenie wideo z innymi wskaźnikami treningowymi.

Komunikacja z rodzicami i zarządzanie czasem trenera

Analiza wideo może stać się ważnym elementem komunikacji z rodzicami. Pokazanie nagrań „przed” i „po” wprowadzeniu określonych ćwiczeń pozwala lepiej zrozumieć, nad czym pracuje zawodnik i czemu służą poszczególne zadania techniczne.

Aby proces nie przeciążał trenera, warto:

  • wyznaczyć stałe terminy sesji nagraniowych i przeglądów,
  • ograniczać liczbę analizowanych parametrów do tych, które realnie można poprawić w najbliższych tygodniach,
  • w miarę możliwości delegować proste czynności (np. wstępne przycinanie nagrań) asystentom lub bardziej doświadczonym zawodnikom.

Jak maksymalnie wykorzystać potencjał analizy wideo bez uzależniania się od technologii

Analiza wideo w pływaniu oferuje dziś ogromne możliwości: od prostych nagrań smartfonem po złożone systemy typu Dartfish, Hudl Technique, SwimPro czy Kinovea. Pozwala zobaczyć to, co niewidoczne gołym okiem, precyzyjnie mierzyć wybrane parametry techniczne i śledzić ich zmiany w czasie.

Jednocześnie technologia pozostaje tylko narzędziem. Nie zastąpi wiedzy trenerskiej, doświadczenia zawodnika ani systematycznej, codziennej pracy w wodzie. Kluczem jest rozsądne korzystanie z dostępnych rozwiązań.

Praktyczne zasady, które pomagają w pełni wykorzystać potencjał analizy wideo, to między innymi:

  • jasny cel każdej sesji nagraniowej – przed włączeniem kamery trener powinien wiedzieć, jaki element techniki chce zbadać,
  • ograniczanie liczby parametrów – lepiej skupić się na 2–3 kluczowych wskaźnikach, niż próbować analizować kilkanaście na raz,
  • angażowanie zawodników w samoocenę – zachęcanie, aby sami wskazywali mocne strony i obszary do poprawy na podstawie nagrań,
  • unikanie „paraliżu analitycznego” – nadmierne skupienie na detalach może rozpraszać i hamować naturalny rytm pływania,
  • łączenie danych wideo z odczuciami zawodnika – pytanie, jak ciało „czuje się” w wodzie przy danym ustawieniu technicznym,
  • integrowanie wideo z klasycznymi wskaźnikami treningowymi – czasy na odcinkach, tętno, objętość i intensywność treningu.

Nawet prosty, ale konsekwentnie stosowany system analizy oparty na smartfonie może przynieść znaczące zyski techniczne. Warunkiem jest regularność, jasno zdefiniowane priorytety i umiejętne przełożenie wniosków z nagrań na konkretne zadania treningowe. Wtedy technologia staje się realnym wsparciem świadomego procesu szkolenia, a nie celem samym w sobie.

Jedna odpowiedź do „Analiza wideo w pływaniu: praktyczne porównanie systemów Dartfish, Hudl Technique, SwimPro i Kinovea”

  1. Awatar MamciaMaja
    MamciaMaja

    Świetne porównanie! Jako mama młodego pływaka widzę, jak nagrania podwodne i ujęcia slow motion realnie pomagają mu zrozumieć błędy w chwytaniu wody i synchronizacji nóg—zwłaszcza gdy w domu możemy spokojnie przeanalizować klatka po klatce. Ciekawa jestem, który z tych systemów najlepiej sprawdza się na basenach klubowych z ograniczonym budżetem—Kinovea wygląda najbardziej praktycznie do codziennej analizy techniki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *